Strona głównaKariera i biznesDlaczego książki o rozwoju osobistym nie działają?

Dlaczego książki o rozwoju osobistym nie działają?

Kiedyś byłem fanem książek o rozwoju osobistym. Czytałem je wręcz nałogowo. Nie powiem, rozwijałem się z ich pomocą, co nie zmienia faktu, że 80% energii marnotrawiłem na kręcenie się w kółko. Na szczęście szybko zorientowałem się, że nie przebiegnę maratonu, jeśli będę biegać wokół linii startowej.

Wiem, jeśli jesteś pożeraczem książek o samodoskonaleniu, ten tytuł miał prawo Cię wkurzyć, ale tak naprawdę…

Wcale nie uważam, że książki o samodoskonaleniu nie działają w ogóle!

Wcale nie uważam, że książki o rozwoju osobistym nie działają. Nie dziwię się jednak, że wiele osób nie wyciąga z nich realnych korzyści lub są one niewspółmierne do czasu poświęcanego na ich czytanie. Tak samo, nie dziwi mnie również ogromna rozbieżność opinii na temat tego typu literatury.

Niektórym książki o samodoskonaleniu kojarzą się z natchnionymi szamanami zurbanizowanej rzeczywistości, którzy odkryli prawdę.

Niektórzy zrażają się od pierwszego tytułu.

Niektórzy łykają je bez końca w oczekiwaniu na efekt.

Niektórzy potrafią korzystać z nich rozsądnie, wspierając swój rozwój i doskonalenie swoich kompetencji.

Jakie powody stoją za niewyciąganiem korzyści z książek o rozwoju osobistym?

Książki o rozwoju osobistym nie przynoszą Ci efektów, bo…

Czytasz kolejne książki, zamiast wdrażać w życie wiedzę w nich zawartą

Więcej na ten temat napisałem we wpisie: Jedna zmiana, która sprawi, że książki o efektywności osobistej zaczną działać

Kiedy czytam dobrą książkę o efektywności osobistej, szeroko pojętym samodoskonaleniu, poradnik związany z biznesem lub oszczędzaniem, 80% czasu pracy z daną książką, spędzam nie na czytaniu, a na wdrażaniu wiedzy w niej zawartej.

Przykładowo, dwa miesiące temu przeczytałem „Znaleźć czas. Twój sprawdzony system produktywności” Michała Barczaka. Pomimo, że duża część technik i wiedzy z tej książki były mi już znane, postanowiłem całkowicie przekopać swój system produktywności, by wprowadzić do niego zmiany. Wciąż wdrażam niektóre z zaleceń w niej zawartych lub własne pomysły, które wykluły się w trakcie czytania. W związku z tym, dopóki nie ukończę wdrażania zamierzonych planów, czytam tylko specjalistyczną literaturę i prozę.

Nie działają, ponieważ nie równoważysz ich z książkami o tematyce specjalistycznej.

Możesz przeczytać 2000 książek o zarządzaniu sobą w czasie, produktywności, komunikacji, negocjacjach i nawykach, ale to tylko motor Twojego samodoskonalenia, akcelerator Twoich działań i make-up dla tego, kim jesteś i co potrafisz.

Rdzeń i tak będzie tkwił w Twoich umiejętnościach specjalistycznych. W tym, w czym jesteś ekspertem lub do niego aspirujesz. Chyba, że chcesz zostać specem od rozwoju osobistego i inspirować innych do osiągania sukcesów. Osobiście jednak, taki autor by mnie nie przekonał, a publikacje takich twórców zazwyczaj postrzegam jako wątpliwe pod kątem merytorycznym. Zwyczajnie wymagam czegoś więcej, niż kolejnych działek motywacyjnej kokainy.

Swoją drogą, porównanie do kokainy nie jest tu przypadkowe. W 2000 roku Mark Leary i Roy Baumeister przeprowadzili badanie, w którym porównali wykłady motywacyjne do zażywania dopaminowego narkotyku, wskazując, że te, na dłuższą metę są bezużyteczne lub wręcz szkodliwe – link do publikacji.

Nie działają, ponieważ poświęcasz niedostateczną uwagę ćwiczeniom

Być może przyjemnie czyta się o tym, co osiągniesz dzięki książce. Łatwo przyswajać treści zawierające wiele anegdot, ciekawostek o psychice ludzkiej, czy o biznesie. Książki o samodoskonaleniu często zawierają jednak także ćwiczenia, które mają Ci pomóc dokonać odpowiednich kroków lub wprowadzić pożądane zmiany (oczywiście, jeśli mówimy o dobrych książkach). Poświęcanie im niewystarczającej uwagi sprawi, że Twój seans z książką, będzie niczym więcej, niż wykładem, z którego być może coś zaczerpniesz, ale umknie Ci zdecydowana większość praktyki.

Z drugiej strony, do ćwiczeń zdarza mi się podchodzić z pewnym dystansem. W wielu książkach zastanawiam się, jak autor sprawdził skuteczność danego ćwiczenia. Czasem po prostu mam wrażenie, że zadanie było tylko wypełniaczem, które ma na celu uatrakcyjnić książkę lub wypełnić ją dodatkową treścią. To jednak zazwyczaj wiąże się z ostatnim powodem…

Nie działają, ponieważ dobierasz złe tytuły

Ten punkt jest gwoździem programu.

Zazwyczaj nie przepadam za mówieniem komuś, co jest dobre, a co złe. Ta sama rzecz może działać u Ciebie i jednocześnie nie działać u mnie, ale…

Niestety, rynek książek o rozwoju osobistym jest zapełniony szarlatańskimi koszmarami, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego! To coś, co rzeczywiście mnie wkurza. Pomimo, że należę do dość liberalnych ludzi, jestem za zakazem publikacji istotnej części tytułów.

Dlaczego? Nie tylko za marnowanie czasu czytelników. Najpoważniejszym powodem jest to, że wiele książek o rozwoju osobistym może Ci zwyczajnie zaszkodzić! Przez lata psychologia wyjaśniła mnóstwo kwestii dotyczących psychiki ludzkiej. Tymczasem, Ty i tak znajdziesz natchnionego autora twierdzącego, że depresja to mit, wymówka przed sukcesem, a tak w ogóle to autor też kiedyś był chujowy, ale posiadł wiedzę tajemną i zastosował to, o czym pisze w tej książce. Musisz więc ruszyć tylko dupę, a wyprana z serotoniny i dopaminy głowa pójdzie za nią.

Mam okrągłe zero litości dla takich tytułów. Wiem, że z mojej strony to oceniające, być może nieprofesjonalne, ale nie potrafię mieć innych słów na wyrządzanie krzywdy osobom, które w książkach poszukują często nie tylko doskonalenia siebie, ale i pomocy. A takie tytuły zyskują ogromną popularność. Są łatwe, niewymagające i obiecują górną półkę efektów. Tymczasem, tonący brzytwy się chwyta.

Właśnie z tego względu nie promuję swoich treści pod pojęciem rozwoju osobistego. Niestety, pod pojęciem samodoskonalenia wcale nie jest dużo lepiej, a i pod księgarnianą etykietą „Psychologia” lub „Efektywność osobista” sprzedawane są tytuły, które nie powinny zostać kiedykolwiek napisane.

Mądry wybór i działanie

Lepiej poświęcić kilka chwil na znalezienie dobrych tytułów książek o rozwoju osobistym i diagnozę tego, w czym naprawdę chcesz się doskonalić. Uważne przeczytanie jednego dobrego tytułu napisanego przez eksperta, opisującego jego wieloletnie doświadczenia lub powołującego się na badania, będzie znacznie lepszym wyborem, niż dawanie się nabijać w butelkę lub bieganie w miejscu, pochłaniając dziesiątki książek o tym samym rocznie.

Obserwuj

1,958FaniLubię
617ObserwującyObserwuj
8ObserwującyObserwuj

O mnie...

Oktawian Kitala
Psycholog, przedsiębiorca, SEOwiec i twórca internetowy w jednym. CEO i partner agencji SEO/SEM Fox Strategy. Pomagam w skutecznym stawianiu postępów w życiu prywatnym i pierwszych kroków w biznesie opierając się na psychologii i działających rozwiązaniach. Wspólnie zajmiemy się projektowaniem codzienności, która pozwoli Ci na osiągnięcie Twoich celów. Na blogu znajdziesz zarówno treści psychologiczne, biznesowo-marketingowe, jak i lifestylowe oraz dotyczące nowych technologii.

Instagram

Zapisz się do newslettera!

Każdego wtorku wysyłam w nim najlepsze kąski, a na start otrzymasz listę propozycji książek, które pomogą Ci rozwinąć kluczowe umiejętności w życiu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

O mnie...

Oktawian Kitala
Psycholog, przedsiębiorca, SEOwiec i twórca internetowy w jednym. CEO i partner agencji SEO/SEM Fox Strategy. Pomagam w skutecznym stawianiu postępów w życiu prywatnym i pierwszych kroków w biznesie opierając się na psychologii i działających rozwiązaniach. Wspólnie zajmiemy się projektowaniem codzienności, która pozwoli Ci na osiągnięcie Twoich celów. Na blogu znajdziesz zarówno treści psychologiczne, biznesowo-marketingowe, jak i lifestylowe oraz dotyczące nowych technologii.

Dołącz do obserwujących

1,958FaniLubię
598ObserwującyObserwuj
353ObserwującyObserwuj
8ObserwującyObserwuj

Instagram

Napisz, w czym mogę Ci pomóc

Chcesz zaproponować temat do rozwinięcia na blogu lub jesteś zainteresowany współpracą? Skorzystaj z formularza kontaktowego i wyślij do mnie wiadomość.

Ostatnie wpisy