W gimnazjum myślałem, że wiem jak znaleźć pomysł na siebie i kończąc 18 lat będę miał doskonałą koncepcję reszty życia. Kończąc liceum uważałem, że już go mam, choć moja koncepcja okazała się krucha jak porcelanowa lalka. Niespełna rok później wiedziałem, że to co trzymam w dłoniach to zaledwie jej resztki. W końcu, mając 21 lat poczułem, że znalazłem to, czego szukałem, choć nie było to jedną konkretną rzeczą, a raczej świadomością, że od pewnego czasu stawiam fundamenty pod najlepszą konstrukcję jaką wybuduję w swoim życiu. Brak pomysłu na siebie zdecydowanie był jednak sprawą, która silnie oddziaływała na moją psychikę.
W tym temacie pomoże Ci także post, który opublikowałem na Instagramie:
Brak pomysłu na siebie nie jest końcem świata
Szkoła średnia i studia to trudny okres z punktu widzenia decydowania o swojej przyszłości. To czas, w którym stoisz na rozdrożu wszystkich dróg świata, jednocześnie zderzając się z namowami swoich bliskich, swoimi pragnieniami, wątpliwościami i tykającym zegarem. To czas, w którym masz jeszcze mały bagaż doświadczeń, a musisz podejmować decyzje, które wydają się poważne. Choć świat się nie zawali, jeśli zmienisz zdanie jeszcze kolejne pięć razy, Twoje wybory będą prowadziły do szeregu kolejnych, prowadząc Cię do punktu na mapie, w którym nie było jeszcze nikogo innego.
Dlatego uważam za normalne, że jako młody człowiek nie masz pomysłu na siebie. Przydałoby się jednak coś z tym zrobić. Z pozostania w obszarze problemu pomysł na siebie nie pojawi się, choć możesz wykorzystać to negatywne uczucie jako motor napędowy. Nieprzewlekły, umiarkowany lęk czy ogólnie pojęte napięcie nie muszą być czymś złym i o ile nie przybierają patologicznych rozmiarów, mogą spełniać funkcję adaptacyjną, skłaniając do podjęcia odpowiedniego działania, mającego na celu redukcję nieprzyjemnych odczuć. W tym wypadku negatywny stan spowodowany przez brak pomysłu na siebie może być pierwszym krokiem do rozpoczęcia jego poszukiwania. Stawiam, że powodem tego, że zainteresowałeś_aś się tym wpisem wcale nie jest brak lepszych rzeczy do roboty, a jeśli był, to wszedłeś / weszłaś tu dlatego, że to właśnie ten brak Cię denerwował, będąc źródłem Twojej motywacji.
Jak znaleźć pomysł na siebie?
Na pytanie: „jak znaleźć pomysł na siebie?”, mimo swojego uwielbienia do podpierania swoich myśli mocnymi teoriami, odpowiem jednym słowem. Próbując. Różnych zajęć, przeżywając różne doświadczenia, poznając to, co było dla Ciebie nowe. Działając, nawet jeśli nie wiesz czego chcesz.
Cokolwiek zrobisz, stanie się jedna z dwóch rzeczy:
- Wpłynie to na Twoje dalsze życie
- Nie wpłynie to na Twoje dalsze życie (poza świadomością, że ta właśnie rzecz nie jest dla Ciebie korzystna i interesująca).
Im wcześniej zaczniesz próbować i kolekcjonować nowe doświadczenia, tym lepiej. Czy musisz testować wszystko, w tym to, czego na samym starcie kompletnie nie czujesz? Oczywiście, że nie! Piękno polega na tym, że wśród wielu tysięcy dostępnych dróg znajdziesz także setki tych, które okażą się dla Ciebie odpowiednie. Krocząc nimi na pewno natrafisz na przeszkody, momenty dyskomfortu i spocisz się nie raz, nie dwa, ale wciąż czerpiąc radość z procesu!
Wybierając drogi, które będziesz testował_a, warto zadbać o otwarty umysł, myśląc różnymi kategoriami. Nie ograniczaj się wyłącznie do tego, czy dana droga przyniesie Ci mnóstwo pieniędzy, władzy, sławy czy seksu. Finalnie, po drodze będziesz zwiedzał_a różne ścieżki, zabierał_a ze sobą kolejne rzeczy, z których każda będzie dawała Ci inne korzyści. Jeśli dana droga nie będzie dawała Ci bogactwa, ale sprawi, że będziesz wstawał_a każdego dnia pełny energii i radości, nie rezygnuj z tego i poszukaj pieniędzy w czymś innym. W życiu znajdziesz miejsce dla jednej lub dwóch podstawowych dróg, kilku innych pobocznych i mnóstwa krótkich ścieżek, które zwiedzisz po drodze, zbaczając z głównego szlaku.
Jeśli szukasz podpowiedzi, w jaki sposób możesz szybko i skutecznie próbować nowych dróg, obserwuj koniecznie Human360 na Facebooku i Instagramie (@human360). W sierpniu planuję napisać o szeregu propozycji, dzięki którym znajdziesz mnóstwo pomysłów na nowe zajęcia, które będziesz mógł przetestować.
Jak rozpoznać, że to właśnie to, czego szukam?
Jak rozpoznam, że znalazłem_am pomysł na siebie i swoją przyszłość?
Pamiętaj, że zazwyczaj pomysł na siebie nie jest punktem na linii czasu, który osiągasz i mówisz: „O, znalazłem_am!” (A przynajmniej założę się, że w zdecydowanej większości przypadków tak nie jest). Prędzej nazwałbym to świadomością, że jesteś na drodze, która pozwala Ci realizować Twój potencjał, wypełnia Twoje życie pasją, sensem, prowadzi Cię przez życie jakiego chcesz i wpływa na nie budująco. Nawet jeśli nie pozostaniesz na niej na zawsze. Możesz kroczyć nią przez kolejne pięć lat, by następnie zboczyć na zupełnie inną trasę. Ważne, że nigdy nie pożałujesz żadnego z poczynionych na niej kroków, a brak pomysłu na siebie stanie się zwyczajnym elementem przeszłości.
Z tymi wyborami swojej ścieżki życiowej to faktycznie bywa ciężko i nigdy do końca nie jest się pewnym 100% słuszności. Tak na prawdę właśnie praktyka i życie pokazuje czy to jest najlepszy wybór. Mimo wszystko życie układa różne scenariusze, potrafi zrobić psikusa i nie zawsze jest tak jak początkowo zaplanowaliśmy. Warto jednak sięgać po własne marzenia i robić w życiu to co uwielbiamy, bo wtedy nigdy nie jesteśmy w pracy, nigdy nie jesteśmy zmęczeni i zawsze szczęśliwi. Ciekawy wpis 🙂